MITHGAR ŚWIAT FANTASY

Cissy

Napewno nie wszyscy bohaterowie stworzeni przez panią Rowling są lubiani. Powiem więcej: są znienawidzeni. Jestem ciekawa, kto dla Was jest takim bohaterem. Proszę o uzasadnienie.

Ja nie lubię Pettigrewa. Może to dlatego że brzydzę się obłudą i dwulicowością. Ja poprostu nie mogłabym wydać najlepszego przyjaciela jego największemu wrogowi.
Średnio lubię Dumbledore'a. Za jego kłamstwa, albo jak kto woli zatajanie prawdy.

Patyś

ja nie lubię Hermony dla mnie jest taka... dziwna i wszystkowiedząca.. nie lubie takich ludzi... poprostu nie lubię.. Smile

Smok

Nie lubię Draco Malfoya.
Za to jaki jest, za to, że obnosi się z kasą, za tchórzostwo. Draco w pewien sposób boi się stanąć po którejś ze stron, ani po stronie dobra (nie potrafiłby walczyć przeciwko własnej rodzinie i Czarnemu Panu), ani po stronie zła (stchórzył wykonując zadanie dla Czarnego Pana, złamał się).

Feniks

nieznosze Ginny i Rona Weasley'ów
krew mnie zalewa gdy Harry jest z Ginny dla mnie ona reprezentuje zbyt niski poziom (chociażby intelektualny) w powieściach Rowling nie dostrzegam w niej nic zachwycającego..
Ron dla mnie nie posiada on żadnego charakteru, strasznie zazdrości Harry'emu.. wq mnie tworzy dobry materiał na zdrajce..

Carmen Black

To ja będę oryginalna i powiem, że nie lubię Harry' ego Pottera. Przez Rowling jest on kreowany na, że tak powiem, dzieciaka, który wygrywa, bo taki był plan. Tak naprawdę sam nie dałby sobie rady, nie podjąłby żadnych decyzji... Może tylko ja mam takie odczucia?

Pozdrawiam,
Carmen Black

Naia Snape

Ja powiem że nie lubię Jamesa Pottera, bo mimo całej tej gadki, jakim był dobrym człowiekiem uważam, że szesnastolatek jest już w miarę dorosły, aby świadomie podejmować decyzje. Jak to powiedział Syriusz "Jeśli chcesz się poznać na człowieku, zobacz jak traktuje swoich podwładnych", gdyby to zmienić na "Jeśli chcesz się poznać na człowieku zobacz, jak traktuje słabszych od siebie" znaczyłoby to, że James nie był człowiekiem tak dobrym na jakiego się kreuje. Ja po zobaczeniu czegoś takiego nie przyznawałabym się, że ta osoba to mój ojciec. Mnie się wydaje, że starszy Potter nie miał honoru, bo atakował w przewadze, gdzie Snape nie miał szans na obronę.
Za dużo napisałam <bije się po głowie>, więc kończę już.
Pozdrawiam Wszystkich
Naia Snape

Vamp

A ja nie lubię Dumbledora. To taki manipulator. Myśli że jak zatai prawdę to wszystko będzie dobrze. Nie lubię też Hermiony i Rona. Niby przyjaciele Harry'ego ale są , jakby to nazwać, wiernymi "sługami" Dumbledora. Nie lubię również Lily Potter. Rwling zrobiła z niej taką idealną żonę.

Zdecydowanie wole charaktery postaci Fanficowych od tych kanonicznych.